Rozmawialiśmy , śmialiśmy sie .
- Opowiedz mi o sobie - poprosił Dawid .
-W sumie to nie jestem ciekawą osobą - uśmiechnęłam sie
- Chciałbym cie lepiej poznac , no prosze - prosił robiąc kocie oczka .
- No dobrze - powiedziałam niechętnie
Nigdy nielubiłam o sobie opowiadac , może wynikało to z mojego charakteru , może przez to co przeżyłam , sama nie wiem. Zaczęłam mu opowiadać w sumie od podstawówki gdzie mieszkałam , jaka byłam. Kiedy miałam już opowiadać o gimnazjum moje oczy zaczęły sie szklić .
- To był mój najgorszy okres - powiedziałam smutna.
Objął mnie ramieniem i przytulił . Wakacje przed gimnazjum spowodowały o tym co działo sie dalej , w sumie można powiedzieć że aż do dzisiaj .
Tamte wakacje spędziłam na Sylcie w niemczech u cioci . Kiedy przyjechałam nie miałam już nic , przyjaciele sie odwrócili , straciłam rodzine.
W sierpniu po przyjeździe dowiedziałam sie że mój wujek nie żyje , akurat wtedy kiedzy zaczął sie zmieniać , kiedy już przestał pić , miał rodzine . Nie mogłam sie po tym pozbierać .
Póżniej nagle sie okazało że ja niby doniosłam na moich znajomych jak pili i palili trawke , szkoda że to nie byłam ja bo akurat byłam za granicą . Nikt nie chciał mi uwierzyć , to mnie chyba najbardziej zabolało .
Oskarżono mnie także o włamanie sie na Fejsa przyjaciółki , najlepszej wtedy . Miałam nadzieje że kiedyś im przejdzie ale do tej pory mnie nienawidzą . Kiedy weszłam do gimnazjum , wszyscy patrzyli na mnie wrokiem bazyliszka , patrzyli tak jak byłabym kimś dziwnym . Zapomniałam przecież że przed tą całą akcją byłam bardzo popularna , także wszyscy znali tą plote . Próbowałam sobie dawać rade , jednak kiepsko mi szło . W szkole kocili mnie , ciągneli z bara , po prostu nienawidzili .To chyba dobre określenie , jednak dla nich byłam KONFIDENTEM , tak mnie nazywali .
Przez dwa tygodnie dawałam rade , można tak powiedzieć . We wrześniu , w ostatnim tygodniu , zmaarł mój jedyny dziadek .
W tamtym momencie nie dałam już rady. Miałam depresje , myśli samobójcze , ciełam sie . Trwało to około rok kiedy nie poznałam Karoliny , ona mnie z tego wyprowadziła . Pokazała jaki świat jest na prawde piękny .
Była moją jedyną przyjaciółką . Nikt nie chciał sie ze mną w tamtych czasach kolegować , ze względu na tamte potki jak i mój wygląd . Co do wyglądu byłam gruba , każdy mnie wyzywał od świni od grubaski , to bolało .
Moja psychika wisiała na włosku . Pewnie nie zrozumiesz ale ja sie aż bałam wyjść z domu na ulice . Miałam wrażenie wtedy że każdy sie na mnie patrzy jak na wywłokę .
- Reszta mojego życia wygląda podobnie , jedyną rzeczą która jest inna jesteś ty .. - powiedziałam płacząc
-Nicole ja przepraszam , nie wiedziałem - odparł smutny całując mnie w czułko
- Chodźmy - powiedziałam ocierając łzy i łapiąc go za rękę
Udaliśmy sie do parku , nocą był piękny . Dawid oczywiście zaczął robić zdjęcia na snapa. Doszliśmy do fontanny , przy której grała muzyka . Trafiliśmy na romantyczną.
- Mogę prosić o taniec ? - zapytał wyciągając rękę
- Oczywiście - odparłam
Złapał mnie delikatnie ręką w talii oraz druga za ręke .
Ja natomiast położyłam moję rękę na jego ramieniu . Czułam sie cudownie , trudno opisac coś tak niesamowitego . Zaden chłopak tak ze mną nie tańczył . Tańczyliśmy a nad nami świeciły gwiazdy , to była najlepsza noc w moim życiu .
To zdecydowanie była nasza noc . Chodziliśmy jeszcze po całym Koninie około 2 godzin . Odprowadziłam jego pod hotel gdzie czekał już na nas Wrzosek . Odwieźli mnie do domu.
- Może wejdziecie ? -zapytałam
-Nie będziemy przeszkadzac .. - odparli
- Jestem sama - uśmiechnęłam sie .
Sebastian od razu zgasił silnik i weszli . Zrobiłam im ciepłej herbaty borówkowej , mojej ulubionej . Rozmawialiśmy jak to będzie jutro , kiedy wyjeżdżają . Czy sie jeszcze w ogóle zobaczymy . Wiedziałam że może to być koniec znajomości , w tym roku miałam mieć mature , musiałam sie przyłożyć . Wrzosek sie pożegnął i poszedł do samochodu dając nam chwilę.
- Jesteś cudowna - przytulił mnie
- A ty niesamowity - pocałowałam go w policzek.
Spojrzał mi w oczy , wiedziałam że jest smutny bo jeszcze tylko jutro i przez długi czas sie nie zobaczymy . Delikatnie mnie pocałował ja owzajemniłam pocałunek i wyszedł ....
Ja wykompałam sie i położyłam próbując zasnąć ale nie mogłam. Ciągle myślałam o Dawidzie . O tym czy sie jeszcze zobaczymy? Czy to już koniec? Czy początek? Czy go kocham? Czy to tylko coś przelotnego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz